Rise of the Planet of the Apes - niesamowite odkrycie genetyczne w świecie bezlitosnego wyzysku!

Rok 2011 przyniósł nam wiele znakomitych produkcji filmowych, ale “Rise of the Planet of the Apes” (“Planeta małp”) wyróżnia się na tle innych. To nie tylko kolejny remake klasycznego filmu science fiction, lecz inteligentna refleksja nad naszą relacją z naturą, moralnymi dylematami związanymi z eksperymentami genetycznymi oraz potęgą empatii.

Od małpiego laboratorium do rewolucji

Akcja filmu rozgrywa się w San Francisco, gdzie ambitny naukowiec Will Rodman (James Franco) pracuje nad lekiem na Alzheimera. Testuje go na szympansach, ale jeden z nich, Caesar, wykazuje niespotykane zdolności poznawcze.

Caesar, traktowany jako istota wyjątkowa, rozwija nie tylko inteligencję, ale i silne emocje. Niestety, jego matka zostaje odesłana do schroniska dla zwierząt, a sam Caesar trafia do domu Will’a. Tam poznaje brata Willa, Charlesa (John Lithgow), który cierpi na Alzheimera.

Caesar nawiązuje z Charlesem głęboką więź, ale gdy ten traci kontrolę nad swoimi funkcjami poznawczymi, Caesar zostaje odesłany do przytułku dla małp. Tam spotyka innych szympansów, którym brakuje godności i cierpią z powodu wyzysku.

Caesar, wykorzystując swoją inteligencję i zdolność uczenia się, rozpoczyna rewolucję przeciwko swoim ludzkim prześladowcom.

Andy Serkis - mistrz motion capture

Wybitną rolę w “Rise of the Planet of the Apes” odegrał Andy Serkis, znany z kreacji postaci Golluma w trylogii “Władca Pierścieni”. W tym filmie Serkis wcielił się w postać Cezara za pomocą techniki motion capture.

Motion capture to technologia pozwalająca na rejestrowanie ruchu aktora i przenoszenie go na postać komputerową. Dzięki temu Andy Serkis mógł nadać Caesarowi nie tylko realistyczny wygląd, ale także autentyczne emocje i zachowania. Występ Serkisa jest jednym z najmocniejszych punktów filmu.

Tematyka “Rise of the Planet of the Apes”

“Rise of the Planet of the Apes” to film, który na pierwszy rzut oka może wydawać się prostą historią o powstaniu małp. Jednak w rzeczywistości porusza on wiele złożonych tematów:

• Etykę eksperymentów genetycznych: Film stawia pytanie, czy człowiek ma prawo ingerować w naturę w taki sposób, jakich konsekwencji takie działania mogą się wiązać?
• Relację między człowiekiem a zwierzęciem: “Rise of the Planet of the Apes” pokazuje, że zwierzęta są zdolne do odczuwania emocji i tworzenia więzi tak samo jak ludzie.
• Moralną odpowiedzialność za swoje czyny:

Podsumowanie

“Rise of the Planet of the Apes” to film, który warto obejrzeć nie tylko dla efektownych scen akcji i niesamowitej gry aktorskiej Andy’ego Serkisa, ale także dla głębokiej refleksji nad naszą rolą w świecie.

Film jest dostępne na platformach streamingowych, a jego sequel “Dawn of the Planet of the Apes” (“Zmierzch planety małp”) również warty jest obejrzenia.